Dance'Til Dawn, Mattel 1998

Co by w Nowy Rok wejść tanecznym krokiem przedstawiam Dance'Til Dawn. Co prawda styl lat dwudziestych ubiegłego wieku, ale były to lata o niepowtarzalnym uroku; między innymi rewolucji w świecie mody zapewne spowodowanej rozwojem ruchu emancypacyjnego kobiet. Pozbycie się niewygodnych ciężkich sukni na rzecz swobodnych prostych sukienek i klasyczne krótkie fryzurki to właśnie lata dwudzieste

A na blogu http://selene13.pinger.pl/ moja nowa Evangeline

City Chic Suit, Silkstone - Mattel 2015

Odwiedziłam przed chwilą bloga Inki http://szydeleczkowo3.blogspot.com/, gdzie czaruje prześliczna "Monika Silkstońska". I to mnie (ogarniętej jesienno-zimowym lenistwem) wreszcie zainspirowało by przedstawić moją kolejną czekoladową silkstonkę. Panna o prześlicznej twarzyczce ubrana jest dość skromnie w porównaniu z innymi silkstonkami - w błękitną sukienkę bez rękawów i żakiecik tego samego koloru. Długo wahałam się nad jej zakupem właśnie przez to skromne odzienie (preferuję oryginalne ubrania), ale przeważyło moje zauroczenie jej buźką, no i ciekawość, bo przecież jest artykułowana, więc trzeba pomacać :D . I miła niespodzianka - ten skromny kostiumik wyglądający na zdjęciach promo nieciekawie, okazał się pięknie, starannie uszyty, ze wszystkimi "szykanami", czyli podszewkami.

Dwa pierwsze zdjęcia promo

Moje zdjęcia niestety nie oddają całego uroku tej lalki, ale mam nadzieję, że trafi ona przed obiektyw Inki :)

Little Debbie, Mattel 1995

Za oknem szaro, buro, ponuro - jesienny deszczowy dzień. Przeglądam zdjęcia....więc dla poprawienia nastroju przedstawiam radosną Małą Debbie w ogrodzie. Wspomnienie lata :)

Ball Gown Silkstone, Mattel 2013

Marzyły mi się Silkstone AA. I w niewielkich odstępach czasu pojawiły się aż trzy. Wszystkie perfekcyjnie odziane, wszystkie śliczne, ale.....choć uwielbiam ciemnoskóre panny, to jednak moim zdaniem najpiękniejsze silkstonki są te o najjaśniejszej karnacji. Jako pierwszą przedstawiam Ball Gown. Wyrazisty makijaż w kolorze sukni, zachwycające detale sukni i bogata halka pod nią.

/Pierwsze zdjęcie z Internetu/

Lalki Natalii

Ten wpis dedykuję Natalii, artystycznej duszy, która od lat dzieli moją lalkową pasję i wspiera mnie nie tylko duchowo, ale i czynnie. Wielokrotnie wspólnie ratowałyśmy lalkowe byty, czy to klejąc, czy też dorabiając brakujące części. Ale jeśli trzeba było coś przemalować, domalować, zmienić malaturę to ja umywałam ręce :), tu zdawałam się tylko na umiejętności Natalii. Na moim drugim blogu http://selene13.pinger.pl/ zwykle na bieżąco o tym pisałam, jako że dotyczyło to głównie moich porcelanowych panien. Tu kilka prac Natalii, które ozdabiają mój dom

Natalia ma duszę kolekcjonera. Koty, żaby, konie, przeróżne miniaturki - to jej hobby, ale lalki.......no tak, od niedawna i lalki również :D Być może to nasze afrykańskie podróże przyczyniły się do jej zamiłowania do panien o ciemnej karnacji :) Ale Natalia ma inną wizję lalek niż te, które są dostępne i stylizuje je w sposób według mnie bardzo ciekawy. Dotyczy to zarówno stroju, jak i malatury. A ponieważ nie planuje założyć bloga postanowiłam pokazać kilka jej lalek. (pierwsze zdjęcie to oczywiście promo oryginalnej lalki)

Tu niestety nie ma oryginalnego zdjęcia lalki, bo nie wiem, która to