Zachwyciłaś się etniczną, czy wręcz przeciwnie? Bo ja raczej w zachwyt nie wpadłam. Przywiozłam ją, bo tylko tego typu były. Choć przyznam, że moja przyjaciółka, choć lalek nie zbiera, przywiozła kilka, bo podobały jej się.
Czyżbyśmy były w tym samym okresie w Kololi? Może nawet w tym samym hotelu, w którego ogrodzie małpki biegały ;) ? Jeśli tak, to ja mieszkałam w bungalowie 18D. To by było niezłe... :D Ja laleczki nie przywiozłam, chociaż mnie kusiła bardzo... Ale jeszcze tam wrócę... Śliczna i gambijska i panna Barbioszka :) Pozdrawiam :D
Byłam od 11 do 26 marca. Hotel z małpkami? I karmieniem sępów? Odwiedzałam kilkakrotnie wędrując plażą. Też już tęsknię za tymi klimatami. Pozdrawiam serdecznie :)
No to byłyśmy w tym samym czasie. ;) Na Senegambii u małpek nie byłam, ale w ogrodzie mojego hotelu (Palma Rima hotel) biegało 7 małpek - uroczych, więc już mi wystarczyło. Sępy super. Również tęsknię i planuję powrót, kiedy znowu będzie sezon. Teraz niestety już pora wilgotna i malaryczna. Może kiedyś znowu tam zawitamy. Ciekawe, czy się gdzieś tam mijałyśmy i nawet nie miałyśmy pojęcia, że idzie lalkolub ;) ;) Pozdrawiam ciepło
Olivia jak zwykle promienna :)
OdpowiedzUsuńLaleczka z Gambii bardzo interesująca - gratuluję !!! :)
Szczerze mówiąc Gambijka jakoś do mnie nie przemawia. Zwłaszcza, że kobiety w tym kraju są niezwykłej urody.
UsuńSłodka dziewczyna, bardzo trafnie odwzorowany styl Sandy :)
OdpowiedzUsuńO tak, dziewczyna dokładnie w klimatach musicalu.
UsuńBardzo fajna panna :) ale laleczka etniczna skradła całą moją uwagę :)
OdpowiedzUsuńZachwyciłaś się etniczną, czy wręcz przeciwnie?
UsuńBo ja raczej w zachwyt nie wpadłam. Przywiozłam ją, bo tylko tego typu były. Choć przyznam, że moja przyjaciółka, choć lalek nie zbiera, przywiozła kilka, bo podobały jej się.
Ładna buźka i strój tez ma fajny.
OdpowiedzUsuńBuźka, jak buźka, ale kreacja rzeczywiście ładna :)
Usuńsłodka buntowniczka :D
OdpowiedzUsuńszmacianka ma ciekawe tło :D
OdpowiedzUsuńO tak, najlepsze z tego wszystkiego to tło :D
UsuńTo fragment gambijskiego pareo.
wspaniałe to tło!
Usuńjakże energetyczne choć
jakby tchnące tęsknotą...
Cudna jest!! A film tez moglabym ogladac bez konca :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I really like this doll. Great movie. keep in touch
OdpowiedzUsuńCzyżbyśmy były w tym samym okresie w Kololi? Może nawet w tym samym hotelu, w którego ogrodzie małpki biegały ;) ? Jeśli tak, to ja mieszkałam w bungalowie 18D. To by było niezłe... :D Ja laleczki nie przywiozłam, chociaż mnie kusiła bardzo... Ale jeszcze tam wrócę... Śliczna i gambijska i panna Barbioszka :) Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńByłam od 11 do 26 marca. Hotel z małpkami? I karmieniem sępów?
UsuńOdwiedzałam kilkakrotnie wędrując plażą.
Też już tęsknię za tymi klimatami.
Pozdrawiam serdecznie :)
No to byłyśmy w tym samym czasie. ;) Na Senegambii u małpek nie byłam, ale w ogrodzie mojego hotelu (Palma Rima hotel) biegało 7 małpek - uroczych, więc już mi wystarczyło. Sępy super. Również tęsknię i planuję powrót, kiedy znowu będzie sezon. Teraz niestety już pora wilgotna i malaryczna. Może kiedyś znowu tam zawitamy. Ciekawe, czy się gdzieś tam mijałyśmy i nawet nie miałyśmy pojęcia, że idzie lalkolub ;) ;) Pozdrawiam ciepło
UsuńGrease jest arcyśliczna. zazdoszczę! laleczka z Gambii spodobałaby się mojej mamie. :)
OdpowiedzUsuńO tak, jest prześliczna, a jej kreacja po prostu odlotowa. Choć może tak mnie zachwyca, bo to kiecka z lat mojej młodości :D
Usuń